Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
Ty, chłopie, musisz to najlepiej rozumieć. - Hehe uderzył dłonią w blat.
- A ja ci jednak zazdroszczę. To jest jakaś szansa, żeby to wszystko zacząć od nowa... Hehe... - Melenkof smutno zwiesił głowę - ja chciałbym też mieć dziecko... Można by to wszystko jakoś naprawić... Masz teraz taką szansę. Co ty tu robisz? Dlaczego nie jesteś przy dziecku, przy ciężarnej?
- A kto będzie szczęśliwą mamą? - Guma zapytał z jadowitym uśmiechem, przerywając wywód Melenkofa.
- Taka młoda panna, dziennikarka. Mana - Hehe obwieścił z dumą.
- Co?! - Guma wytrzeszczył oczy. - Mana z "Miastodonta"? To ty jesteś ojcem blogowej ciąży naszej Many! Cała Warszawa jest przekonana, że to słynny
Ty, chłopie, musisz to najlepiej rozumieć. - Hehe uderzył dłonią w blat.<br>- A ja ci jednak zazdroszczę. To jest jakaś szansa, żeby to wszystko zacząć od nowa... Hehe... - Melenkof smutno zwiesił głowę - ja chciałbym też mieć dziecko... Można by to wszystko jakoś naprawić... Masz teraz taką szansę. Co ty tu robisz? Dlaczego nie jesteś przy dziecku, przy ciężarnej?<br>- A kto będzie szczęśliwą mamą? - Guma zapytał z jadowitym uśmiechem, przerywając wywód Melenkofa.<br>- Taka młoda panna, dziennikarka. Mana - Hehe obwieścił z dumą. <br>- Co?! - Guma wytrzeszczył oczy. - Mana z "Miastodonta"? To ty jesteś ojcem blogowej ciąży naszej Many! Cała Warszawa jest przekonana, że to słynny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego