Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
mnie dzisiejsza uroczystość! Pierwszy raz w życiu... I w ogóle cały patos naszych czasów!
Powiedziałem to tak głośno, że wszyscy przy stole się odwrócili.
- Towarzyszu Kacperski, nie dawajcie mu tak dużo piwa - powiedział z uśmiechem sekretarz. Był to pracownik zaopatrzenia, miły i cichy człowiek, zupełnie nieszkodliwy i mało go znałem.
- Dlaczego? - zawołałem. - Piwa teraz konsumujemy kilkakrotnie więcej niż przed wojną! Ja na przykład przed wojną nie piłem piwa! Żeby zarobić na życie, musiałem dawać korepetycje córce sanacyjnego majora! A ile upokorzeń przeżyłem jako syn krawca! Później to już w ogóle chciałem się sprzedać z rozpaczy...
Urwałem w ostatniej chwili. O mało
mnie dzisiejsza uroczystość! Pierwszy raz w życiu... I w ogóle cały patos naszych czasów!<br>Powiedziałem to tak głośno, że wszyscy przy stole się odwrócili.<br>- Towarzyszu Kacperski, nie dawajcie mu tak dużo piwa - powiedział z uśmiechem sekretarz. Był to pracownik zaopatrzenia, miły i cichy człowiek, zupełnie nieszkodliwy i mało go znałem.<br>- Dlaczego? - zawołałem. - Piwa teraz konsumujemy kilkakrotnie więcej niż przed wojną! Ja na przykład przed wojną nie piłem piwa! Żeby zarobić na życie, musiałem dawać korepetycje córce sanacyjnego majora! A ile upokorzeń przeżyłem jako syn krawca! Później to już w ogóle chciałem się sprzedać z rozpaczy...<br>Urwałem w ostatniej chwili. O mało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego