Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Nasze srebra
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1972
MATKI Przecież tu nie ma nieletnich.
STASIEK Ale to nie pasuje do deseru...
GŁOS MATKI Ja już skończyłam.
ANTEK Stasiek? Jadziem?
STASIEK Ja nie.
GŁOS MATKi Aaaa - to nieładnie, droczyć się z chorym!
ANTEK No to niech - wale! Dlaczego na ruskich weselach goście obsrywają ściany? (obrzydzone i zaskoczone spojrzenie KLARY) Dlatego, żeby odciągnąć muchy, co obsiadły pannę młodą.
KLARA Ooooo, pfuj, Tony... Dość. Angielski lotnik nigdy by czegoś podobnego nie powiedział...
GŁOS MATKI Dziwne... ale czy to na pewno o bolszewikach?
Światła przygasają. Słychać chichotando melodii KNIAZIA von ZONTIKA. Zanim zapadnie kurtyna, widać jak ANTEK i TASoEie",plują, złorzecząc
ANTEK Książę
MATKI Przecież tu nie ma nieletnich.<br>STASIEK Ale to nie pasuje do deseru...<br>GŁOS MATKI Ja już skończyłam.<br>ANTEK Stasiek? Jadziem?<br>STASIEK Ja nie.<br>GŁOS MATKi Aaaa - to nieładnie, droczyć się z chorym!<br>ANTEK No to niech - wale! Dlaczego na ruskich weselach goście obsrywają ściany? (obrzydzone i zaskoczone spojrzenie KLARY) Dlatego, żeby odciągnąć muchy, co obsiadły pannę młodą.<br>KLARA Ooooo, pfuj, Tony... Dość. Angielski lotnik nigdy by czegoś podobnego nie powiedział...<br>GŁOS MATKI Dziwne... ale czy to na pewno o bolszewikach?<br>Światła przygasają. Słychać chichotando melodii KNIAZIA von ZONTIKA. Zanim zapadnie kurtyna, widać jak ANTEK i TASoEie",plują, złorzecząc<br>ANTEK Książę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego