Typ tekstu: Książka
Autor: Kisielewski Stefan
Tytuł: Abecadło Kisiela
Rok: 1990
temat tej śmierci.
To przez to się "Tygodnik" przewrócił.
I od niej wymusił.
Napisała takie coś, że "potworna wiadomość", "co będzie z nami", "co będzie z Polską" i tak dalej.
I podobno gdy była kandydatką do Nobla ktoś to podał do Sztokholmu przetłumaczone, no i skosił. Tak Polacy robią.

Roman Dmowski - ha! Nie będę się wypowiadał.
Raz w życiu z nim rozmawiałem w Drozdowie u państwa Lutosławskich.
Chodził po ogrodzie i myśmy chodzili.
Zaczęliśmy rozmawiać.
Nie była to ważna rozmowa.
On zapytał: "Jak się panom podoba nowa kompozycja Koca?".
Podobał mi się jako niebanalny typ polskiego polityka.
Bo stary kawaler, bardzo
temat tej śmierci.<br>To przez to się "Tygodnik" przewrócił.<br>I od niej wymusił.<br>Napisała takie coś, że "potworna wiadomość", "co będzie z nami", "co będzie z Polską" i tak dalej.<br>I podobno gdy była kandydatką do Nobla ktoś to podał do Sztokholmu przetłumaczone, no i skosił. Tak Polacy robią.<br><br>&lt;tit&gt;Roman Dmowski&lt;/&gt; - ha! Nie będę się wypowiadał.<br>Raz w życiu z nim rozmawiałem w Drozdowie u państwa Lutosławskich.<br>Chodził po ogrodzie i myśmy chodzili.<br>Zaczęliśmy rozmawiać.<br>Nie była to ważna rozmowa.<br>On zapytał: "Jak się panom podoba nowa kompozycja Koca?".<br>Podobał mi się jako niebanalny typ polskiego polityka.<br>Bo stary kawaler, bardzo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego