Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
dosyć. Jest zdegustowany, przerażony i nawet mu się nie dziwię. Niecierpliwie ciągnie Dorotkę ku wyjściu. Michał się jeszcze zatrzymuje, by z całym przejęciem i z niezbitym przekonaniem mnie zapewnić, że czytelnicy rzucą się niechybnie na moją książkę. On mi to gwarantuje. Tu uzasadnia - każdy chciałby wiedzieć, jak tu naprawdę jest.

* * * * *

Do dupy taka robota. Znów mi się pogorszyło. I jest to strasznie trudne do przyjęcia, było już przecież tak dobrze. Było i nie ma. Jestem jak chodzący kłębek nerwów. Prawie przed każdą północą biegnę do pielęgniarki po dodatkowy proszek na sen. Nie daję sobie rady. Czuję się rozstrojona, rozbita, a do tego
dosyć. Jest zdegustowany, przerażony i nawet mu się nie dziwię. Niecierpliwie ciągnie Dorotkę ku wyjściu. Michał się jeszcze zatrzymuje, by z całym przejęciem i z niezbitym przekonaniem mnie zapewnić, że czytelnicy rzucą się niechybnie na moją książkę. On mi to gwarantuje. Tu uzasadnia - każdy chciałby wiedzieć, jak tu naprawdę jest. <br><br>* * * * *<br><br>Do dupy taka robota. Znów mi się pogorszyło. I jest to strasznie trudne do przyjęcia, było już przecież tak dobrze. Było i nie ma. Jestem jak chodzący kłębek nerwów. Prawie przed każdą północą biegnę do pielęgniarki po dodatkowy proszek na sen. Nie daję sobie rady. Czuję się rozstrojona, rozbita, a do tego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego