Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Wiersze
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1958-1975
i tańczy na rączym.
Lepiej cugle wiatrowi przeciwnemu odłóż!
Pieni się maj perlisty od żywiołów, od burz.

Tylko ranki soczyste tchną jak białe sery
Słońc miękko przetaczanych przez łagodne sfery
Na kopernikańskich łąkach pod miastem Toruniem
Tedy chadzaj na przyboś - to grudą, to runiem.
Wieczorom nie zaufaj, na przyzbę miłości,
Dojarka świt niosąca niechaj będzie dość ci.

Ochlapany udojem, w aromatach ziela
Sfruniesz z tego kwiatka ciężkim lotem trzmiela.
A skoro ci do smaku miłować tak rośnie,
Niechaj z przedwczesnej siejby dzieciuch pannie rośnie,
Że zaskrzeczy przysiółek, świstaj na ten przedplon,
Kiedy w łasce kolebki ziarnu twemu ciepło.


CZERWIEC

Nie oszczędza
i tańczy na rączym.<br>Lepiej cugle wiatrowi przeciwnemu odłóż!<br>Pieni się maj perlisty od żywiołów, od burz.<br><br>Tylko ranki soczyste tchną jak białe sery<br>Słońc miękko przetaczanych przez łagodne sfery<br>Na kopernikańskich łąkach pod miastem Toruniem<br>Tedy chadzaj na &lt;orig&gt;przyboś&lt;/&gt; - to grudą, to &lt;orig&gt;runiem&lt;/&gt;.<br>Wieczorom nie zaufaj, na przyzbę miłości,<br>Dojarka świt niosąca niechaj będzie dość ci.<br><br>Ochlapany udojem, w aromatach ziela<br>Sfruniesz z tego kwiatka ciężkim lotem trzmiela.<br>A skoro ci do smaku miłować tak rośnie,<br>Niechaj z przedwczesnej siejby dzieciuch pannie rośnie,<br>Że zaskrzeczy przysiółek, świstaj na ten przedplon,<br>Kiedy w łasce kolebki ziarnu twemu ciepło.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;CZERWIEC&lt;/&gt;<br><br>Nie oszczędza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego