Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
Wreszcie jednak dodzwoniłam się do redakcji Klausa. Sekretarka oświadczyła mi, że pan Klaus właśnie przed chwilą wyjechał. Zapytałam, kiedy wróci, i otrzymałam odpowiedź, że wyjechał na kilka dni za granicę. Nie chciała powiedzieć dokąd.
- Herr Klaus jest w drodze do Polski - stwierdziłem. - Moje przewidywania, aczkolwiek z opóźnieniem, jednak sprawdzają się. Doktor miał nieco więcej do opowiadania.
- Pani Hilda czekała na połączenie telefoniczne, a ja odwiozłem Zenobię do ośrodka campingowego. Od kierownika ośrodka dowiedziałem się, że Kuryłło jeszcze nie wrócił, ale musi wrócić, gdyż w domku pozostawił wiele swoich rzeczy. Następnie podjechałem pod kawiarnię pałacową. Na tarasie siedział Fryderyk i popijał napój
Wreszcie jednak dodzwoniłam się do redakcji Klausa. Sekretarka oświadczyła mi, że pan Klaus właśnie przed chwilą wyjechał. Zapytałam, kiedy wróci, i otrzymałam odpowiedź, że wyjechał na kilka dni za granicę. Nie chciała powiedzieć dokąd.<br>- Herr Klaus jest w drodze do Polski - stwierdziłem. - Moje przewidywania, aczkolwiek z opóźnieniem, jednak sprawdzają się. Doktor miał nieco więcej do opowiadania.<br>- Pani Hilda czekała na połączenie telefoniczne, a ja odwiozłem Zenobię do ośrodka campingowego. Od kierownika ośrodka dowiedziałem się, że Kuryłło jeszcze nie wrócił, ale musi wrócić, gdyż w domku pozostawił wiele swoich rzeczy. Następnie podjechałem pod kawiarnię pałacową. Na tarasie siedział Fryderyk i popijał napój
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego