Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
się na wózku inwalidzkim. Nie pozwoliłem jednak zamknąć się w domu. Prowadzę aktywny tryb życia. A w zasadzie staram się to czynić.
Mieszkam na Ursynowie. Do śródmieścia bez problemu dojeżdżam metrem (korzystam z wind na perony, a do wagonu zawsze ktoś pomaga mi wsiąść). No i tu zaczynają się schody. Dosłownie i w przenośni. Z metra wyjeżdżam bez problemu, ale tylko do podziemi. Tutaj wszędzie naokoło schody. Żadnych podjazdów - nie mówiąc już o windach - dzięki którym mógłbym wydostać się na ulicę. Czy władze miasta naprawdę nie mogą pomyśleć o niepełnosprawnych? Dlaczego skazuje się nas na uwięzienie w czterech ścianach?
nazwisko i
się na wózku inwalidzkim. Nie pozwoliłem jednak zamknąć się w domu. Prowadzę aktywny tryb życia. A w zasadzie staram się to czynić.<br>Mieszkam na Ursynowie. Do śródmieścia bez problemu dojeżdżam metrem (korzystam z wind na perony, a do wagonu zawsze ktoś pomaga mi wsiąść). No i tu zaczynają się schody. Dosłownie i w przenośni. Z metra wyjeżdżam bez problemu, ale tylko do podziemi. Tutaj wszędzie naokoło schody. Żadnych podjazdów - nie mówiąc już o windach - dzięki którym mógłbym wydostać się na ulicę. Czy władze miasta naprawdę nie mogą pomyśleć o niepełnosprawnych? Dlaczego skazuje się nas na uwięzienie w czterech ścianach?<br>nazwisko i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego