Typ tekstu: Książka
Autor: Mikołajczak Paweł, Siekański Paweł, Znojek Arkadiusz
Tytuł: Jakie jest wojsko czyli długa droga od biletu do cywila
Rok: 2001
później, że był to mój dziad. Ku mojemu zaskoczeniu wyszliśmy przez biuro przepustek poza jednostkę i udaliśmy się ulicą wzdłuż klubu garnizonowego i jednostki. Po przejściu ok. 500 m pokazał mi gdzie jest moja kompania. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu kompania mieściła się poza jednostką. Był to wolnostojący budynek obok jednostki. Dowiedziałem się również, że prawdopodobnie będę pracował na warsztatach.
Doszliśmy na kompanię. W budynku tym znajdowały się dwie kompanie: zaopatrzenia i remontowa. Ogółem mieszkało tam ok.150 osób. Moja kompania w tym czasie liczyła ok. 30 osób, a moich falusi z jesieni było 12. Dowiedziałem się, że jak dziady wyjdą (co
później, że był to mój dziad. Ku mojemu zaskoczeniu wyszliśmy przez biuro przepustek poza jednostkę i udaliśmy się ulicą wzdłuż klubu garnizonowego i jednostki. Po przejściu ok. 500 m pokazał mi gdzie jest moja kompania. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu kompania mieściła się poza jednostką. Był to wolnostojący budynek obok jednostki. Dowiedziałem się również, że prawdopodobnie będę pracował na warsztatach.<br>Doszliśmy na kompanię. W budynku tym znajdowały się dwie kompanie: zaopatrzenia i remontowa. Ogółem mieszkało tam ok.150 osób. Moja kompania w tym czasie liczyła ok. 30 osób, a moich falusi z jesieni było 12. Dowiedziałem się, że jak dziady wyjdą (co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego