głębokim zmianom. Każdy człowiek, który byłby codziennie pod takim obstrzałem jak Ty, byłby godny podziwu ze względu na sam fakt przetrwania. [...] Nie wiesz, czego oczekiwać za dzień, a nawet za godzinę. Wyobrażasz sobie przeróżne horrory, które mogą się zdarzyć, i równie często w swoich przewidywaniach mylisz się, co masz rację. Dręczy Cię myśl o tym, co się zdarzy, kiedy on wróci do domu (jeżeli w ogóle wróci). Cały dzień jesteś zdenerwowana, ciągle spięta. Nie możesz spać. Nie jadasz jak trzeba.<br>Wyglądasz okropnie. Oddalasz się od swoich przyjaciół. Wrzeszczysz na dzieci.<br>Jesteś chora. Rozwinęła się u Ciebie choroba, którą nazywamy współuzależnieniem [...]. Będąc