Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 7
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
naszym kraju jedynie sprinty - na dystansach do 15 kilometrów. Kaprysy pogody spowodowały, że termin rabczańskich zawodów przekładany był trzykrotnie. To również spowodowało wykruszenie się zawodników. Nie przyjechali dwaj Czesi, a w ostatniej chwili wycofał się Andrzej Bomba z Nowego Targu, który miał wystartować na nartach z jednym psem oraz Jan Dudek z Zakopanego. Psy tego ostatniego struły się po spożyciu karmy, która okazała się nie tak idealna, jak to zachwalał producent. Za to wreszcie dopisała pogoda. Po tym, jak trzeba było w styczniu przekładać kolejne starty z powodu braku śniegu - tym razem szczęście sprzyjało organizatorom. - Wreszcie dosypało śniegu. Zima w górach
naszym kraju jedynie sprinty - na dystansach do 15 kilometrów. Kaprysy pogody spowodowały, że termin rabczańskich zawodów przekładany był trzykrotnie. To również spowodowało wykruszenie się zawodników. Nie przyjechali dwaj Czesi, a w ostatniej chwili wycofał się Andrzej Bomba z Nowego Targu, który miał wystartować na nartach z jednym psem oraz Jan Dudek z Zakopanego. Psy tego ostatniego struły się po spożyciu karmy, która okazała się nie tak idealna, jak to zachwalał producent. Za to wreszcie dopisała pogoda. Po tym, jak trzeba było w styczniu przekładać kolejne starty z powodu braku śniegu - tym razem szczęście sprzyjało organizatorom. - Wreszcie dosypało śniegu. Zima w górach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego