Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 6
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
kryją w sobie dudy. Teraz sam uczy młodych zakopiańczyków gry na kozie.
Na Żywiecczyźnie przeważnie występował dudziarz ze skrzypkiem. I tak dzisiaj grają słynni bracia Byrtkowie. - Pięknie brzmi koza ze złóbcokami, kiedy skrzypek gra melodię równolegle z dudziarzem. Dudziarz gra drugim głosem i znakomicie uzupełnia skrzypka - opowiada dalej Jasiek Bułecka. Dudy żywieckie doskonale brzmią również w rękach Jana Brodki i Czesława Węglarza. Natomiast tradycja grania na dudach zanikła całkowicie na Orawie i obecnie podtrzymują ją Robert i Marcin Kowalczykowie z Lipnicy Wielkiej, przedstawiciele młodego pokolenia dudziarzy. Z kolei w Beskidzie Śląskim o gajdach nie zapomnieli Zbigniew Wałach, Józef Kawulok i Jan
kryją w sobie dudy. Teraz sam uczy młodych zakopiańczyków gry na kozie.<br>Na Żywiecczyźnie przeważnie występował dudziarz ze skrzypkiem. I tak dzisiaj grają słynni bracia Byrtkowie. - Pięknie brzmi koza ze &lt;dialect&gt;złóbcokami&lt;/&gt;, kiedy skrzypek gra melodię równolegle z dudziarzem. Dudziarz gra drugim głosem i znakomicie uzupełnia skrzypka - opowiada dalej Jasiek Bułecka. Dudy żywieckie doskonale brzmią również w rękach Jana Brodki i Czesława Węglarza. Natomiast tradycja grania na dudach zanikła całkowicie na Orawie i obecnie podtrzymują ją Robert i Marcin Kowalczykowie z Lipnicy Wielkiej, przedstawiciele młodego pokolenia dudziarzy. Z kolei w Beskidzie Śląskim o gajdach nie zapomnieli Zbigniew Wałach, Józef Kawulok i Jan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego