z Kopenhagi, a zawierała następującą wiadomość:<br> PRZYKRO MI PANU DONIEŚĆ, ŻE T.S.S. KOŚCIUSZKO W TEJ PODRÓŻY PRZYWIÓZŁ Z NOWEGO JORKU PASAŻERÓW NA GAPĘ. DZIEWCZYNĘ I TRZECH CHŁOPCÓW, JAKO PASAŻERÓW KABINOWYCH. KOSZTA SĄDOWE BĘDĄ BARDZO DUŻE, A ŚCIĄGNIĘCIE ZAPŁATY BARDZO PROBLEMATYCZNE. ZMUSZONY JESTEM ZAWIADOMIĆ DYREKCJĘ. (s. 218) <br><br>&lt;tit&gt;Brylantowy Krzyż&lt;/&gt;<br><br> Dwa statki tej samej kompanii okrętowej jednocześnie w macierzystym porcie to powód do odwiedzin, omówienia z najbliższymi kolegami wydarzeń z okresu kilkuletniego niewidzenia się, po prostu wielki zjazd rodzinny, w którym bierze udział kilkuset ludzi.<br> Tak się złożyło, że w 1937 roku spotkały się w Gdyni dwa statki pasażerskie: "Batory" i