włosy, mały, zadarty trochę nos i regularne rysy twarzy, znalazła oprawę w bogatych, wysmakowanych kolorystycznie strojach polskich królowych. Dodawała też blasku historycznym postaciom, sądząc po portretach, nie zawsze obdarzonym urodą.<br>Marysieńka Sobieska, ukochana króla Jana III, w paradokumentalnym filmie Lucyny Smolińskiej i Mieczysława Sroki Na odsiecz Wiedniowi, to następna królowa Dymnej. Pojawiała się w paru zaledwie scenach, dokręconych specjalnie dla potrzeb tego filmu wykorzystującego fragmenty Potopu i Pana Wołodyjowskiego Jerzego Hoffmana. Szansa pokazania tej ciekawej kobiety, wielkiej miłości króla, znów nie w pełni wykorzystana. Piękne kostiumy i raczej obrazek z epoki niż pełnokrwista postać. Równie niewielkie możliwości stwarzała aktorce tytułowa rola