Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 8/7
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
D., choć Tomasz Sz. przyznał, że nieznajomego, "wyglądającego jak inkasent z elektrowni", widział tylko z tyłu i na dodatek przez okno. - Po południu tego samego dnia dowiedziałem się o morderstwie dokonanym na Zofii K. Tak jakoś dziwnie skojarzyłem ten tragiczny fakt z obcym mężczyzną widzianym przez okno - zeznawał Tomasz Sz.
Dyscyplinowanie świadków w procesie domniemanego "Inkasenta" poprzez wymierzanie im kar w wysokości 1 tys. zł za niestawienie się w sądzie przynosi rezultaty. Prawdopodobnie zagrożenie tą karą było przyczyną, iż wreszcie stawiła się wzywana kilkakrotnie świadek Żaneta Ż. Przyszła akurat w tym momencie, gdy sędzia zdecydowała, aby tego świadka doprowadziła na salę
D., choć Tomasz Sz. przyznał, że nieznajomego, &lt;q&gt;"wyglądającego jak inkasent z elektrowni"&lt;/&gt;, widział tylko z tyłu i na dodatek przez okno. &lt;q&gt;- Po południu tego samego dnia dowiedziałem się o morderstwie dokonanym na Zofii K. Tak jakoś dziwnie skojarzyłem ten tragiczny fakt z obcym mężczyzną widzianym przez okno&lt;/&gt; - zeznawał Tomasz Sz.<br>Dyscyplinowanie świadków w procesie domniemanego "Inkasenta" poprzez wymierzanie im kar w wysokości 1 tys. zł za niestawienie się w sądzie przynosi rezultaty. Prawdopodobnie zagrożenie tą karą było przyczyną, iż wreszcie stawiła się wzywana kilkakrotnie świadek Żaneta Ż. Przyszła akurat w tym momencie, gdy sędzia zdecydowała, aby tego świadka doprowadziła na salę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego