Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
również totalne skłócenie mieszkańców Jamestown. Swarzyli się tam między sobą Niemcy, Irlandczycy, Francuzi, Polacy, Anglicy - niczym w biblijnej wieży Babel.
Indianie, którzy mogli bez trudu rozprawić się z nielicznymi wówczas i słabymi kolonistami, nie tylko nie uczynili tego, ale wręcz pomagali im przetrwać najtrudniejszy okres. Wspominał o tym kapitan Smith: "Dzięki Bogu, Indianie przynieśli kukurydzę - co prawda niedojrzałą - by nas nakarmić. Spodziewaliśmy się raczej, że przybyli, aby nas wymordować". Ten przyjazny gest ze strony przedstawicieli silnej i dobrze zorganizowanej konfederacji Powhatana w stosunku do założycieli osady pozostaje do dziś nie wyjaśnioną tajemnicą. Mimo słabo rozwiniętej łączności między poszczególnymi plemionami Powhatan wiedział, jak
również totalne skłócenie mieszkańców Jamestown. Swarzyli się tam między sobą Niemcy, Irlandczycy, Francuzi, Polacy, Anglicy - niczym w biblijnej wieży Babel.<br>Indianie, którzy mogli bez trudu rozprawić się z nielicznymi wówczas i słabymi kolonistami, nie tylko nie uczynili tego, ale wręcz pomagali im przetrwać najtrudniejszy okres. Wspominał o tym kapitan Smith: "Dzięki Bogu, Indianie przynieśli kukurydzę - co prawda niedojrzałą - by nas nakarmić. Spodziewaliśmy się raczej, że przybyli, aby nas wymordować". Ten przyjazny gest ze strony przedstawicieli silnej i dobrze zorganizowanej konfederacji Powhatana w stosunku do założycieli osady pozostaje do dziś nie wyjaśnioną tajemnicą. Mimo słabo rozwiniętej łączności między poszczególnymi plemionami Powhatan wiedział, jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego