w roku 1878 na łamach "Biblioteki Warszawskiej" (t. IV) opublikował artykuł pt. "O jaskiniach na przestrzeni od Karpat po Bałtyk", gdzie powiada, że te olbrzymie kości, wedle krążących wśród ludu podań, wydobyto ze Smoczej Jamy.<br>Do kwestii pochodzenia owych kości świetnie nawiązał - współcześnie - znakomity satyryk Jan Izydor Sztaudynger:<br><br><gap><br><br>Post scriptum: "Dziennik Polski" (nr 275) z 25 listopada 1999 roku, przy okazji opisu prac remontowych na Wawelu, przyniósł następującej treści informację:<br><br><gap><br><br><tit>Tajemniczy kamień</><br>Są tematy, które obrosły legendą, a towarzyszące jej niedomówienia dopowiadają coraz to nowe wątki, mijające się z prawdą, czerpiące obficie z pospolitej plotki. Dzieje rzekomego wawelskiego świętego kamienia, którego nikt