Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
żeby po świętach jeszcze zanieść buteleczkę moczu do zbadania - mówi do żony pan Stasiu i pakuje sobie do ust kawał ryby. Ale żona nic na to nie mówi, że aż pan Stasiu robi się czerwony na twarzy tak w nim krew buzuje i już ma coś powiedzieć niemiłego, gdy nagle!
Dzwonek do drzwi! Pani Zosia podchodzi do drzwi i patrzy przez judasza. Na klatce śpiew. Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi. Kto to? No kto to? - dopytuje się z pokoju pan Stasiu.
- Kolędnicy - odpowiada żona.
- To nawet nie otwieraj - odpowiada z kolei pan Stasiu.
- Trzymają jakąś szopkę z papieru, dzieci jakieś
żeby po świętach jeszcze zanieść buteleczkę moczu do zbadania - mówi do żony pan Stasiu i pakuje sobie do ust kawał ryby. Ale żona nic na to nie mówi, że aż pan Stasiu robi się czerwony na twarzy tak w nim krew buzuje i już ma coś powiedzieć niemiłego, gdy nagle!<br>Dzwonek do drzwi! Pani Zosia podchodzi do drzwi i patrzy przez judasza. Na klatce śpiew. Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi. Kto to? No kto to? - dopytuje się z pokoju pan Stasiu.<br>- Kolędnicy - odpowiada żona.<br>- To nawet nie otwieraj - odpowiada z kolei pan Stasiu.<br>- Trzymają jakąś szopkę z papieru, dzieci jakieś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego