Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
mruży oczy. Jeszcze przed dwoma laty był dzikim zwierzęciem kopiącym, szarpiącym, szamotającym się z udręczoną matką. Jeśli czegoś w układzie zapomni, może popatrzeć co robi jeden z 34 wolontariuszy, studentów AWF, uczniów i harcerzy, którzy ćwiczą razem z nimi - wysocy, piękni, młodzi, zdrowi, ofiarni.


Katarzyna Sułek

Wirus zatrzymał się w Eboli

Szarpane konwulsjami ciała, krew płynąca potokami, stosy trupów, powszechny strach i panika - to obrazki z filmu "Epidemia" Wolfganga Petersena. Wszystkiemu winien jest śmiertelny wirus. Wywołuje chorobę o symptomach przypominających na początku zwykłą grypę. Potem w zaskakującym tempie prowadzi do wyniszczenia organizmu i nieuchronnej śmierci. W trakcie seansu ciarki chodzą po
mruży oczy. Jeszcze przed dwoma laty był dzikim zwierzęciem kopiącym, szarpiącym, &lt;orig&gt;szamotającym&lt;/&gt; się z udręczoną matką. Jeśli czegoś w układzie zapomni, może popatrzeć co robi jeden z 34 wolontariuszy, studentów AWF, uczniów i harcerzy, którzy ćwiczą razem z nimi - wysocy, piękni, młodzi, zdrowi, ofiarni.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;au&gt;Katarzyna Sułek&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt; Wirus zatrzymał się w Eboli&lt;/&gt;<br><br> Szarpane konwulsjami ciała, krew płynąca potokami, stosy trupów, powszechny strach i panika - to obrazki z filmu "Epidemia" Wolfganga Petersena. Wszystkiemu winien jest śmiertelny wirus. Wywołuje chorobę o symptomach przypominających na początku zwykłą grypę. Potem w zaskakującym tempie prowadzi do wyniszczenia organizmu i nieuchronnej śmierci. W trakcie seansu ciarki chodzą po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego