Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
obecności w naszym życiu jest krępująca i wstydliwa. Tym samym jednak pokazuje, że coś musimy z naszym życiem - prywatnym i publicznym - zrobić, żeby nie gadać w kółko, że coś jest wyłącznie zajebiste. Nie ma na to jednej recepty, ale jest przynajmniej nadzieja, że oglądanie reprodukcji umieszczonych w "Historii piękna" Umberto Eco da - jak chcieli tego Stendhal i Proust - obietnicę szczęścia.

Michał Paweł Markowski
teoretyk literatury
tłumacz
eseista
profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego
autor książek o Witoldzie Gombrowiczu
Jacques'u Derridzie
Fryderyku Nietzschem.


Pies na Internet

Gdy przerzucam stronice albumu z rysunkami z "New Yorkera", mam poczucie, że znowu nam się udało zaprząc wóz przed
obecności w naszym życiu jest krępująca i wstydliwa. Tym samym jednak pokazuje, że coś musimy z naszym życiem - prywatnym i publicznym - zrobić, żeby nie gadać w kółko, że coś jest wyłącznie zajebiste. Nie ma na to jednej recepty, ale jest przynajmniej nadzieja, że oglądanie reprodukcji umieszczonych w "Historii piękna" Umberto Eco da - jak chcieli tego Stendhal i Proust - obietnicę szczęścia.<br><br>&lt;au&gt;Michał Paweł Markowski<br>teoretyk literatury<br>tłumacz<br>eseista<br>profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego<br>autor książek o Witoldzie Gombrowiczu<br>Jacques'u Derridzie<br>Fryderyku Nietzschem.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Pies na Internet&lt;/&gt;<br><br>Gdy przerzucam stronice albumu z rysunkami z "New Yorkera", mam poczucie, że znowu nam się udało zaprząc wóz przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego