zakorzenione, że Einstein, budując na gruncie ogólnej teorii względności model Wszechświata, wprowadził do swych równań pewną stałą, nazwaną przez niego stałą kosmologiczną, która powinna być związana ze strukturą czasoprzestrzeni i zapewniać stacjonarność Wszechświata wbrew działaniom grawitacyjnym. Praca ta okazała się błędna.<br>W tym czasie działali jednak inni badacze: de Sitter, Eddington, Lemaitre, Friedman, którzy nie sugerując się przyjmowaną ogólnie stacjonarnością Wszechświata starali się wyciągnąć konsekwencje z nowej teorii. Najpełniejszy model przedstawił Friedman, który - wychodząc z założenia, iż we Wszechświecie żaden kierunek ani żadne miejsce nie jest wyróżnione <page nr=31> - pokazał, że Wszechświat nie może być stacjonarny.<br>Teorie te niedługo znalazły piękne potwierdzenie obserwacyjne