Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Szczecinie urodził się w 1970 roku ich syn Edward.
- Z zawodu jestem barmanem - mówi Edward - ale nie zdążyłem popracować w swojej specjalności. Kiedy ukończyłem charkowską szkołę barmanów, w kraju zaczęły się rozruchy, ciężko było zarobić, więc przyjechałem handlować do Polski. Gdybym pracował w barze na Ukrainie, dawno bym się rozpił.
Edward spotyka się z dziewczyną - Polką. Chodzą często do Mc Donalds'a, do kawiarni, kina. Czasami, chociaż rzadko (brakuje czasu) idą razem w góry, jeżdżą na nartach. Ale nie tylko te rozrywki łączą Edwarda z jego dziewczyną. Razem chodzą do zboru świadków Jehowy, liczącego około 100 członków. Ich rodzice są zaprzyjaźnieni, często
Szczecinie urodził się w 1970 roku ich syn Edward.<br>- Z zawodu jestem barmanem - mówi Edward - ale nie zdążyłem popracować w swojej specjalności. Kiedy ukończyłem charkowską szkołę barmanów, w kraju zaczęły się rozruchy, ciężko było zarobić, więc przyjechałem handlować do Polski. Gdybym pracował w barze na Ukrainie, dawno bym się rozpił.<br>Edward spotyka się z dziewczyną - Polką. Chodzą często do Mc Donalds'a, do kawiarni, kina. Czasami, chociaż rzadko (brakuje czasu) idą razem w góry, jeżdżą na nartach. Ale nie tylko te rozrywki łączą Edwarda z jego dziewczyną. Razem chodzą do zboru świadków Jehowy, liczącego około 100 członków. Ich rodzice są zaprzyjaźnieni, często
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego