Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
tymczasowe aresztowanie zamieniono Edwardowi K. na dozór policyjny. Po dwóch tygodniach aresztu wyszedł więc na wolność.
Sąd Wojewódzki w Zamościu przychylił się do wniosku prokuratora i skierował Edwarda K. na sześciotygodniową obserwację psychiatryczną - na Oddział Psychiatrii Sądowej Kliniki AM w Abramowicach.
- Od wyniku badań psychiatrycznych zależy, czy akt oskarżenia przeciwko Edwardowi K. będzie skierowany do sądu - powiedział Romuald Sitarz, rzecznik Prokuratury Wojewódzkiej w Zamościu. Czyny zdesperowanego ojca zagrożone były karą najwyższą z możliwych w aktualnym kodeksie - dożywociem.
Pod koniec grudnia biegli psychiatrzy orzekli, że w chwili zaatakowania zabójcy swojej córki Edward K. w pełni nie był poczytalny. Nie wiedział, co czyni
tymczasowe aresztowanie zamieniono Edwardowi K. na dozór policyjny. Po dwóch tygodniach aresztu wyszedł więc na wolność.<br>Sąd Wojewódzki w Zamościu przychylił się do wniosku prokuratora i skierował Edwarda K. na sześciotygodniową obserwację psychiatryczną - na Oddział Psychiatrii Sądowej Kliniki AM w Abramowicach.<br>&lt;q&gt;- Od wyniku badań psychiatrycznych zależy, czy akt oskarżenia przeciwko Edwardowi K. będzie skierowany do sądu&lt;/&gt; - powiedział Romuald Sitarz, rzecznik Prokuratury Wojewódzkiej w Zamościu. Czyny zdesperowanego ojca zagrożone były karą najwyższą z możliwych w aktualnym kodeksie - dożywociem.<br>Pod koniec grudnia biegli psychiatrzy orzekli, że w chwili zaatakowania zabójcy swojej córki Edward K. w pełni nie był poczytalny. Nie wiedział, co czyni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego