Typ tekstu: Książka
Autor: Rudniańska Joanna
Tytuł: Miejsca
Rok: 1999
Eliasz powiedział:
- Wiesz, podłączyłem magnetofon. Nagrywam wszystko. Kiedy umrzesz, włączę magnetofon i będzie tak jak teraz.
- Nie będzie tak jak teraz, Eli - powiedział wtedy Feliks. - Mnie już nie będzie i będziesz o tym wiedział. Ale to fajnie, że nagrywasz nasze rozmowy. To będzie pamiątka.

Dzwonił zazwyczaj w soboty rano, gdy Eliasz nie musiał iść do szkoły. Monika, gdy nie pracowała, sypiała do południa.
Kilka razy zdarzyło się jednak, że to ona podniosła słuchawkę. Feliks wtedy wyłączał się. Rozmowa z Moniką i tak nie miała sensu. Raz powiedział:
- To ja, Moniko...
- To pomyłka - powiedziała Monika odkładając słuchawkę.
- Facet miał głos podobny do
Eliasz powiedział:<br>- Wiesz, podłączyłem magnetofon. Nagrywam wszystko. Kiedy umrzesz, włączę magnetofon i będzie tak jak teraz.<br>- Nie będzie tak jak teraz, Eli - powiedział wtedy Feliks. - Mnie już nie będzie i będziesz o tym wiedział. Ale to fajnie, że nagrywasz nasze rozmowy. To będzie pamiątka.<br><br>Dzwonił zazwyczaj w soboty rano, gdy Eliasz nie musiał iść do szkoły. Monika, gdy nie pracowała, sypiała do południa.<br>Kilka razy zdarzyło się jednak, że to ona podniosła słuchawkę. Feliks wtedy wyłączał się. Rozmowa z Moniką i tak nie miała sensu. Raz powiedział:<br>- To ja, Moniko...<br>- To pomyłka - powiedziała Monika odkładając słuchawkę.<br>- Facet miał głos podobny do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego