Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
stoczył w połowie lat 90. z Talibami, czyli radykalnymi powstańcami islamskimi. Znam to, znam. Kiedy oni walczyli, ja w swoim gabinecie w CIA analizowałem satelitarne zdjęcia z frontu w Afganistanie. Słuchałem oficera jednym uchem. I nagle coś mnie tknęło.
- Encyklopedia? O jakiej encyklopedii ty mówisz? Co to jest? - zapytałem go.
- Encyklopedia materiałów wybuchowych napisana przez Arabów - wyjaśnił mój gospodarz, mówiący po persku z silnym afgańskim akcentem.
Jako agent CIA zajmujący się sprawami Bliskiego Wschodu, przesłuchałem setki i tysiące informatorów. Wiem, że najważniejsze informacje i sprawy wielkiej wagi pojawiają się znienacka, zupełnie nieoczekiwanie. Czyżby tym razem historia miała się powtórzyć? Nadstawiłem uszu
stoczył w połowie lat 90. z Talibami, czyli radykalnymi powstańcami islamskimi. Znam to, znam. Kiedy oni walczyli, ja w swoim gabinecie w CIA analizowałem satelitarne zdjęcia z frontu w Afganistanie. Słuchałem oficera jednym uchem. I nagle coś mnie tknęło.<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Encyklopedia? O jakiej encyklopedii ty mówisz? Co to jest?&lt;/&gt;&lt;/&gt; - zapytałem go.<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Encyklopedia materiałów wybuchowych napisana przez Arabów&lt;/&gt;&lt;/&gt; - wyjaśnił mój gospodarz, mówiący po persku z silnym afgańskim akcentem.<br>Jako agent CIA zajmujący się sprawami Bliskiego Wschodu, przesłuchałem setki i tysiące informatorów. Wiem, że najważniejsze informacje i sprawy wielkiej wagi pojawiają się znienacka, zupełnie nieoczekiwanie. Czyżby tym razem historia miała się powtórzyć? Nadstawiłem uszu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego