Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
W cudownych latach 70. stosem pacierzowym wspaniałej drużyny był tercet: Sepp Maier (bramkarz) - Franz Beckenbauer (libero, kapitan zespołu) - Gerd Müller (snajper wyborowy). Pomniejszą zaś, choć wcale niebagatelną rolę odgrywał inny napastnik, Uli Hoeness. Bayern dokonał wtedy spektakularnego trójskoku przez Stary Kontynent, zdobywając trzykrotnie z rzędu Puchar Europy (protoplasta Champions League).
Estyma, jaką darzy się w Bayernie przeszłość, ma konkretny i personalny wymiar. Otóż każda z dawnych gwiazd kwartetu wciąż pracuje w monachijskim klubie.
Najmniej do powiedzenia ma Gerd Müller, który - Bogu dzięki, uporał się z alkoholowym nałogiem. Uczy w Bayernie tego, czego sam kiedyś nauczył się perfekcyjnie: umiejętności kanoniera, któremu nigdy
W cudownych latach 70. stosem pacierzowym wspaniałej drużyny był tercet: &lt;name type="person"&gt;Sepp Maier&lt;/&gt; (bramkarz) - &lt;name type="person"&gt;Franz Beckenbauer&lt;/&gt; (libero, kapitan zespołu) - &lt;name type="person"&gt;Gerd Müller&lt;/&gt; (snajper wyborowy). Pomniejszą zaś, choć wcale niebagatelną rolę odgrywał inny napastnik, &lt;name type="person"&gt;Uli Hoeness&lt;/&gt;. &lt;name type="org"&gt;Bayern&lt;/&gt; dokonał wtedy spektakularnego trójskoku przez Stary Kontynent, zdobywając trzykrotnie z rzędu Puchar Europy (protoplasta &lt;name type="org"&gt;Champions League&lt;/&gt;). <br>Estyma, jaką darzy się w &lt;name type="org"&gt;Bayernie&lt;/&gt; przeszłość, ma konkretny i personalny wymiar. Otóż każda z dawnych gwiazd kwartetu wciąż pracuje w monachijskim klubie. <br>Najmniej do powiedzenia ma &lt;name type="person"&gt;Gerd Müller&lt;/&gt;, który - Bogu dzięki, uporał się z alkoholowym nałogiem. Uczy w &lt;name type="person"&gt;Bayernie&lt;/&gt; tego, czego sam kiedyś nauczył się perfekcyjnie: umiejętności kanoniera, któremu nigdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego