Max czytał Heban w swoim głoskowskim klasztorze i jak mały chłopiec marzył o odkrywaniu nowych światów. A dopóki ich się nie zobaczy, wygłaszanie jakichkolwiek teorii o wyższości kultur, globalizacji itp. Kwestiach Ogólnych jest tylko bełkotem. Zobaczyć na własne oczy, poczuć na własnej skórze, że można żyć inaczej niż ludzie w Europie, to na zawsze zmienia człowieka. Nawet jeśli nie wrócisz już na Wschód czy Południe. To zostaje w tobie. Na zawsze. On jeszcze o tym nie wiedział, że zaraża się przewlekłą i nieuleczalną chorobą. Matki sponsorujące wyjazd nie przeczuwały, że na zawsze tracą swoje dzieci.<br>Hindusi czasem traktują też białych jak