Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
imię i można się było domyślić, kiedy obchodzi imieniny.
Syn Andrzeja odchrząknął, jakby miał zamiar wygłosić jakąś mowę.
- Zuzanna niedawno opisała mi swoją historię, z tą adopcją - zaczął. - Opowiedziałem to mamie, kiedy padło nazwisko Lechicka mama bardzo się tym zainteresowała. Prosiła mnie, abym spytał czy... czy pani ma na imię Ewelina...
- Tak - odrzekła krótko.
Chłopak zaczerwienił się nagle, widać było, że nie wie, jak się zachować.
- Mama mi opowiedziała, ile pani dla nas zrobiła...
Ewelinie stanął w oczach tamten czas. Żona Andrzeja nie wstawała z łóżka, nie miała też pokarmu, więc cały ciężar opieki nad niemowlęciem spadł na nią i na
imię i można się było domyślić, kiedy obchodzi imieniny. <br>Syn Andrzeja odchrząknął, jakby miał zamiar wygłosić jakąś mowę. <br>- Zuzanna niedawno opisała mi swoją historię, z tą adopcją - zaczął. - Opowiedziałem to mamie, kiedy padło nazwisko Lechicka mama bardzo się tym zainteresowała. Prosiła mnie, abym spytał czy... czy pani ma na imię Ewelina... <br>- Tak - odrzekła krótko. <br>Chłopak zaczerwienił się nagle, widać było, że nie wie, jak się zachować. <br>- Mama mi opowiedziała, ile pani dla nas zrobiła... <br>Ewelinie stanął w oczach tamten czas. Żona Andrzeja nie wstawała z łóżka, nie miała też pokarmu, więc cały ciężar opieki nad niemowlęciem spadł na nią i na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego