Rok w rok startuje z powodzeniem w zawodach TPN i Memoriale im. Stanisława Skupnia na Hali Kondratowej. Także wiosną w Chochołowskiej, a czasami w Pięci Stawach, widać "popisane" śladami nart Józefa Krzeptowskiego tatrzańskie żleby. Mimo 60 lat jeździ na nartach "Mladost" czyli "młodość", bo dzięki górom jest w świetnej formie. Fach gospodarza schronisk przejął po ojcu i gazdował już w Pięciu Stawach, Roztoce (1957-68), bufecie na Włosienicy (lata 1988-89), Ornaku (od 1991) i obecnie z żoną Marią i córką Ireną na Chochołowskiej. Na nartach jeżdżą także jego córki: Małgorzata, Ania i Irena, a także dwóch synów: starszy Józek i