Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.20
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Nadzwyczajnie odnaleziona pani świadek, moja dawna współpracownica, przedstawiła komisji sejmowej fałszywy dokument. W ciągu kilku godzin udało mi się zdobyć dokumenty dowodzące, że miało miejsce fałszerstwo. Upoważnienie, które przedstawiła, nie mogło powstać w tym terminie. Zostało podstemplowane pieczątką z moim podpisem, której przez kolejne dwa miesiące nie było w MSZ. Fałszerstwo nie ulega wątpliwości. Skierowałem sprawę do prokuratury. Wierzę, że zajmie się tym z powagą: fałszerstwo zastosowano wobec drugiej konstytucyjnie osoby w państwie. Pozostanie ustalenie autorstwa fałszerstwa. Dokument przedstawiła pani Jarucka, ona musi powiedzieć, czy sama go sporządziła, czy ktoś jej go dał.

- Pan go nie podpisał?
- Nie podpisałem. Pani Jarucka
Nadzwyczajnie odnaleziona pani świadek, moja dawna współpracownica, przedstawiła komisji sejmowej fałszywy dokument. W ciągu kilku godzin udało mi się zdobyć dokumenty dowodzące, że miało miejsce fałszerstwo. Upoważnienie, które przedstawiła, nie mogło powstać w tym terminie. Zostało podstemplowane pieczątką z moim podpisem, której przez kolejne dwa miesiące nie było w MSZ. Fałszerstwo nie ulega wątpliwości. Skierowałem sprawę do prokuratury. Wierzę, że zajmie się tym z powagą: fałszerstwo zastosowano wobec drugiej konstytucyjnie osoby w państwie. Pozostanie ustalenie autorstwa fałszerstwa. Dokument przedstawiła pani Jarucka, ona musi powiedzieć, czy sama go sporządziła, czy ktoś jej go dał.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Pan go nie podpisał?&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;- Nie podpisałem. Pani Jarucka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego