w jego długiej karierze sportowej). Pierwsze miejsce Austriaka potwierdziło regułę, że pierwszego konkursu w Zakopanem nie wygrywa główny faworyt (1996 r.- Primoż Peterka, 1998 r. - Kristian Brenden).<br><br>&lt;tit&gt;Ach ten Ahonen&lt;/&gt;<br><br>Niekwestionowaną gwiazdą numer jeden zakopiańskiej imprezy okazał się (jak zwykle w tym sezonie) aktualny lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, latający Fin Janne Ahonen. Po raz kolejny w tym sezonie zgłosił on swoją aspirację do wywalczenia Pucharu Świata i dzięki absencji jego najgroźniejszego rywala w walce o prymat na świecie - Niemca Martina Schmitta (kłopoty zdrowotne) - umocnił się na prowadzeniu, dorzucając do swego bogatego już dorobku kolejne 100 punktów za odniesienie piątego zwycięstwa