Ciche do mety na Wilczniku. Suma podbiegów wyniosła 950 metrów, a na trasie było sześć punktów kontrolnych, zaopatrzonych w telefony. Startowała czołówka zawodników polskich, Skandynawowie i zawodnicy z Czechosłowacji. Najlepszy z Polaków był Motyka, który zajął miejsce 13., a 14. był Andrzej Krzeptowski II z czasem 4.26,40. Zwyciężył Fin Knutilla. Andrzej Krzeptowski wziął udział także w biegu na 18 km i zajął w nim 19. miejsce, jako drugi z Polaków. Po raz kolejny zwyciężyli Skandynawowie, niepokonani w biegach narciarskich. Po FIS-ie w 1929 r. Andrzej Krzeptowski zakończył swoją bogatą karierę biegacza i zajął się gospodarowaniem w Pięci Stawach