Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
tylko... .
- ...tylko co? - Tylko...
- Aha... No dobrze, dobrze, ja ci tam nie będę w drogę wchodził, nie masz się czego bać. No jak? - sięgnął do kieszeni po portfel.
-,Nie, nie! - zaprzeczył Romek -ja nie chcę, co mi tam... Jak pan tak mówi...
- No to fajnie, my się tam już pogodzimy - Fornalski wykonał ruch, jak gdyby chciał uścisnąć Romkowi dłoń, cofnął się jednak -ja tam pomówię ze starym o tym urlopie. Serwus - machnął ręką i wyszedł z pokoju.
Romek sięgnął po lusterko i lekko nacisnął plamę pod okiem. "To tylko tak wygląda" - "Ja ci tam nie będę wchodził w drogę". Odłożył lusterko
tylko... .<br>- ...tylko co? - Tylko...<br>- Aha... No dobrze, dobrze, ja ci tam nie będę w drogę wchodził, nie masz się czego bać. No jak? - sięgnął do kieszeni po portfel.<br>-,Nie, nie! - zaprzeczył Romek -ja nie chcę, co mi tam... Jak pan tak mówi...<br>- No to fajnie, my się tam już pogodzimy - Fornalski wykonał ruch, jak gdyby chciał uścisnąć Romkowi dłoń, cofnął się jednak -ja tam pomówię ze starym o tym urlopie. Serwus - machnął ręką i wyszedł z pokoju.<br>Romek sięgnął po lusterko i lekko nacisnął plamę pod okiem. "To tylko tak wygląda" - "Ja ci tam nie będę wchodził w drogę". Odłożył lusterko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego