Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
rzekę
i szybko uciekł przez pola. W pewnym momencie zobaczył
kupę obornika, przycupnął za nim. Był niewidoczny w szarówce
nastającego dnia. Zziajany oczekiwał, co będzie dalej.
Niestety, reszta nie miała szczęścia. Żandarmi słowaccy
złapali całą czwórkę i odtransportowali do więzienia w
Preszowie. Po kilkunastu dniach przekazali pojmanych gestapo
w Polsce.
Franciszek Roman trzymany był miesiącami w różnych
więzieniach, aż w końcu trafił do obozu koncentracyjnego
w Oświęcimiu, skąd w 1944 roku udało mu się zbiec. Do końca
wojny działał w partyzantce w Gorcach, starając się przy
każdej okazji wziąć na wrogu odwet za krzywdy własne
i kolegów.
Dwaj emisariusze, Stefan i
rzekę<br>i szybko uciekł przez pola. W pewnym momencie zobaczył<br>kupę obornika, przycupnął za nim. Był niewidoczny w szarówce<br>nastającego dnia. Zziajany oczekiwał, co będzie dalej.<br> Niestety, reszta nie miała szczęścia. Żandarmi słowaccy<br>złapali całą czwórkę i odtransportowali do więzienia w<br>Preszowie. Po kilkunastu dniach przekazali pojmanych gestapo<br>w Polsce.<br> Franciszek Roman trzymany był miesiącami w różnych<br>więzieniach, aż w końcu trafił do obozu koncentracyjnego<br>w Oświęcimiu, skąd w 1944 roku udało mu się zbiec. Do końca<br>wojny działał w partyzantce w Gorcach, starając się przy<br>każdej okazji wziąć na wrogu odwet za krzywdy własne<br>i kolegów.<br> Dwaj emisariusze, Stefan i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego