Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
ja jutro wszystko opowiem.
- Za nic, za nic... - mówił profesor gorączkowo. - Do jutra daleko! Gadaj mi zaraz!
- Już po północy - szepnął Adaś.
Widać było, że się słabo broni, że ma niezmożoną ochotę podzielenia się "wielką wiadomością".
- Gdzie go wyłowiłeś? Siadaj, chłopcze... Ja się położę, a ty opowiadaj. Więc był jakiś Francuz w tym domu?
- Nawet dwóch! Jeden stąd wywędrował po krótkim pobycie, a drugi został.
- Został? Jak? Gdzie?
- Na cmentarzu. Umarł w tym domu... - Wielkie nieba! Kiedy?
- W roku 1813 - rzekł Adaś z powagą.
- Żołnierz z Wielkiej Armii? - zapytał profesor z gorącym zdumieniem.
- Tak.
Staruszek uderzył się dłonią w czoło.
- O
ja jutro wszystko opowiem.<br>- Za nic, za nic... - mówił profesor gorączkowo. - Do jutra daleko! Gadaj mi zaraz!<br>- Już po północy - szepnął Adaś.<br>Widać było, że się słabo broni, że ma niezmożoną ochotę podzielenia się "wielką wiadomością".<br>- Gdzie go wyłowiłeś? Siadaj, chłopcze... Ja się położę, a ty opowiadaj. Więc był jakiś Francuz w tym domu?<br>- Nawet dwóch! Jeden stąd wywędrował po krótkim pobycie, a drugi został.<br>- Został? Jak? Gdzie?<br>- Na cmentarzu. Umarł w tym domu... - Wielkie nieba! Kiedy?<br>- W roku 1813 - rzekł Adaś z powagą.<br>- Żołnierz z Wielkiej Armii? - zapytał profesor z gorącym zdumieniem.<br>- Tak.<br>&lt;page nr=103&gt; Staruszek uderzył się dłonią w czoło.<br>- O
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego