więc dziwnego, że spod ryi<br>błyskają kły, że krew się burzy?<br>Cóż za okazja - być na dworze;<br>a gdy łaskawy los wspomoże,<br>gdy się spodoba, komu trzeba<br>- do czerwonego wstąpić nieba!<br><br>Toczy się gra o stawkę wielką,<br>trzeba więc walczyć bronią wszelką,<br> per fas et nefas, w tej zaś mierze<br>Fuks arcygroźnym jest szermierzem.<br>Gdy pierwsze wrzaski i wyzwiska<br>ucichły, wnet talentem błyska<br>i, jawnie idąc już na noże,<br>tak opowiada przy Tumorze:<br>Koledzy! Więcej się nie łudźmy<br>renomą nadzwyczajną Pódźwy.<br>Dowodów nadmiar jest, niestety,<br>że to pyszałek jest i kretyn.<br>Choć desant z tyłu to zabawka,<br>on spaprał operację Szczawka