Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
musiał zostać aktorem. No bo jeśli urodził się w bogartowsko-bergmanowskiej Casablance niedługo po zakończeniu II wojny światowej, a w duszy mu grało... A małemu Juanowi grało mocno. Z wybałuszonymi oczami oglądał westerny z Johnem Waynem, kryminały z Jean-Paulem Belmondo, filmy Jamesa Deana, Marlona Brando, Alaina Delona czy Jeana Gabina. Rodzice Juana pochodzili z Hiszpanii i kiedy w latach 30. trzeba było wybrać między socjalistyczną republiką, a kryptofaszystowską dyktaturą, stanęli po tej samej stronie barykady co Hemingway i Orwell. Mieli pecha -władzę przejęli mało sympatyczni frankiści i Morenowie musieli emigrować. Wylądowali po drugiej stronie Morza Śródziemnego, w skolonizowanym przez Francuzów
musiał zostać aktorem. No bo jeśli urodził się w bogartowsko-bergmanowskiej Casablance niedługo po zakończeniu II wojny światowej, a w duszy mu grało... A małemu Juanowi grało mocno. Z wybałuszonymi oczami oglądał westerny z Johnem Waynem, kryminały z Jean-Paulem Belmondo, filmy Jamesa Deana, Marlona Brando, Alaina Delona czy Jeana Gabina. Rodzice Juana pochodzili z Hiszpanii i kiedy w latach 30. trzeba było wybrać między socjalistyczną republiką, a kryptofaszystowską dyktaturą, stanęli po tej samej stronie barykady co Hemingway i Orwell. Mieli pecha -władzę przejęli mało sympatyczni frankiści i Morenowie musieli emigrować. Wylądowali po drugiej stronie Morza Śródziemnego, w skolonizowanym przez Francuzów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego