będzie to sprawa handlarzy, a nie ludzi nauki. Nagrodą naszą pamięć ludzka, która i mnie utrzymuje wśród żywych. Wiem, że nie umrę, póki trwam w ich pamięci. Odwołaj, dziecko, swoje wygórowane rojenia.<br>Zacząłem zapewniać, że nigdy nie przyczynię się do tego, żeby znaczyć rzeczy imionami ludzi. Rzeczy, tak! Lecz <hi rend="spaced">prawo</> Galileusza to chyba na miejscu, tego się nie wyrzeknie. Z tym po zastanowieniu się zgodził.<br>0 tej niteczce pamięci - łączącej ludzi poza czy ponad ich życiem i czasem, usłyszałem od niego już wtedy, przy pierwszym naszym spotkaniu. A że płaci się za nią, tę cudowną łączność, pełną cenę życia, dowiedziałem się