Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
przeszedł już na nogach przez Polski Grzebień i idąc po pas w śniegu dotarł do Roztoki. On był twardy - wspomina Witold Paryski. - Zimą mało się wspinał - 20 kwietnia 1933 r. ze Stanisławskim dokonał I wejścia na Miedziane wprost z Doliny Pięciu Stawów Polskich. Podczas innej zimowej wspinaczki - próby przejścia Galerii Gankowej od północy taternikom nie udało się wejść w ścianę z powodu trudnych warunków. Największe sukcesy odniósł Motyka w taternictwie letnim.

"Kleryk" i "Ischias"

W 1930 r. zaczął się wspinać w jednym z najpiękniejszych rejonów Tatr - Dolinie Kaczej, nad którą wznoszą się urwiska Żłobistego, Rumanowego i Ganku. Wspinał się tu razem
przeszedł już na nogach przez Polski Grzebień i idąc po pas w śniegu dotarł do Roztoki. On był twardy - wspomina Witold Paryski. - Zimą mało się wspinał - 20 kwietnia 1933 r. ze Stanisławskim dokonał I wejścia na Miedziane wprost z Doliny Pięciu Stawów Polskich. Podczas innej zimowej wspinaczki - próby przejścia Galerii Gankowej od północy taternikom nie udało się wejść w ścianę z powodu trudnych warunków. Największe sukcesy odniósł Motyka w taternictwie letnim.<br><br>&lt;tit&gt;"Kleryk" i "Ischias"&lt;/&gt;<br><br>W 1930 r. zaczął się wspinać w jednym z najpiękniejszych rejonów Tatr - Dolinie Kaczej, nad którą wznoszą się urwiska Żłobistego, Rumanowego i Ganku. Wspinał się tu razem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego