Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
dociera do rannego; Robert udziela mu pierwszej pomocy. W tym czasie na miejsce wypadku docierają J. Stawowy i J. Kułak ze sprzętem koniecznym do zjazdu. Andrzej przygotowuje stanowisko asekuracyjne, a następnie Piotr zwozi rannego w noszach francuskich. O godz. 17.50 ranny zostaje wciągnięty na pokład śmigłowca; windę obsługuje W. Gąsienica Roj. W kwadrans później poszkodowany wspinacz znalazł się w szpitalu.
Taternik odpadł 15 m i wisiał głową w dół! Partnerka i znajdujący się nie opodal koledzy zabezpieczyli rannego przed dalszym obsunięciem się. Dodać trzeba - zapisał w sprawozdaniu z akcji J. Stawowy - że wyprawa przeprowadzona była bardzo sprawnie. Ranny w 50
dociera do rannego; Robert udziela mu pierwszej pomocy. W tym czasie na miejsce wypadku docierają J. Stawowy i J. Kułak ze sprzętem koniecznym do zjazdu. Andrzej przygotowuje stanowisko asekuracyjne, a następnie Piotr zwozi rannego w noszach francuskich. O godz. 17.50 ranny zostaje wciągnięty na pokład śmigłowca; windę obsługuje W. Gąsienica Roj. W kwadrans później poszkodowany wspinacz znalazł się w szpitalu.<br>Taternik odpadł 15 m i wisiał głową w dół! Partnerka i znajdujący się nie opodal koledzy zabezpieczyli rannego przed dalszym obsunięciem się. Dodać trzeba - zapisał w sprawozdaniu z akcji J. Stawowy - że wyprawa przeprowadzona była bardzo sprawnie. Ranny w 50
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego