Uznawał on, że najważniejszą formą komunikacji społecznej jest krytyczny dialog między równymi, wolnymi ludźmi. Taki dialog zakłada, że jego uczestnicy są gotowi do modyfikacji swoich pierwotnych przekonań, w miarę jak w toku dyskusji poznają nowe fakty i argumenty. Oczywiście dialog ma sens, kiedy przyjmuje się wspomniane wcześniej minimum założeń wstępnych. Gdy jeden z uczestników stwierdzi nagle, że z pozarozumowych powodów wie lepiej, bo doznał właśnie iluminacji, wówczas dialog się kończy, a zaczyna monolog. Kończy się równość stron, jedna jest lepsza, wyróżniona, po drugiej stronie stołu znajdują się gorsi, Inni, których należy przekonać, jeśli trzeba, to nawet siłą.<br>Kategorią kluczową dla powodzenia