Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
do licha! Przed samym sobą się zawstydził, że tak łatwo i z tak nieważnej przyczyny uległ zbędnemu popłochowi. Cóż by się ostatecznie stało, gdyby go Andrzej spostrzegł? Pewien był, że brat o niczym nie wie i wiedzieć nie będzie. Ufał matce w takim samym stopniu, w jakim jej zaufania nadużył. Gdyby nie miał przeświadczenia, że cała ta sprawa pozostanie tajemnicą pomiędzy nim i matką, czy zdobyłby się na kradzież? Nie był tego pewien. Przekonał się dzisiaj, że zadanie bólu komuś, przez kogo się jest kochanym, wymaga wprawdzie pewnego wysiłku i przełamania się, lecz nie grozi następstwami przekraczającymi miłość. Tak sądził. Nie czuł
do licha! Przed samym sobą się zawstydził, że tak łatwo i z tak nieważnej przyczyny uległ zbędnemu popłochowi. Cóż by się ostatecznie stało, gdyby go Andrzej spostrzegł? Pewien był, że brat o niczym nie wie i wiedzieć nie będzie. Ufał matce w takim samym stopniu, w jakim jej zaufania nadużył. Gdyby nie miał przeświadczenia, że cała ta sprawa pozostanie tajemnicą pomiędzy nim i matką, czy zdobyłby się na kradzież? Nie był tego pewien. Przekonał się dzisiaj, że zadanie bólu komuś, przez kogo się jest kochanym, wymaga wprawdzie pewnego wysiłku i przełamania się, lecz nie grozi następstwami przekraczającymi miłość. Tak sądził. Nie czuł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego