Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
emigracyjną i krajową nie ma racji bytu, bo istnieje tylko jedna literatura polska.
W euforii 1989 r. spodziewano się fali pisarskich powrotów z emigracji. I kilka z nich rzeczywiście nastąpiło, choć może niedokładnie tak, jak to sobie wtedy wyobrażano. Na stałe wrócił np. Sławomir Mrożek, ale Czesław Miłosz i Janusz Głowacki są wciąż jedną nogą w Ameryce. Powrót Edwarda Redlińskiego i jego wściekły paszkwil na emigrację "Szczuropolacy" przypominał raczej trzaśnięcie drzwiami. Gustaw Herling-Grudziński, Stanisław Barańczak i Adam Zagajewski - by wymienić tylko te trzy najbardziej chyba znane nazwiska - bywają w Polsce raczej rzadko.
Początek lat 90. przyniósł debiuty Manueli Gretkowskiej, Izabeli
emigracyjną i krajową nie ma racji bytu, bo istnieje tylko jedna literatura polska.<br>W euforii 1989 r. spodziewano się fali pisarskich powrotów z emigracji. I kilka z nich rzeczywiście nastąpiło, choć może niedokładnie tak, jak to sobie wtedy wyobrażano. Na stałe wrócił np. Sławomir Mrożek, ale Czesław Miłosz i Janusz Głowacki są wciąż jedną nogą w Ameryce. Powrót Edwarda Redlińskiego i jego wściekły paszkwil na emigrację "Szczuropolacy" przypominał raczej trzaśnięcie drzwiami. Gustaw Herling-Grudziński, Stanisław Barańczak i Adam Zagajewski - by wymienić tylko te trzy najbardziej chyba znane nazwiska - bywają w Polsce raczej rzadko.<br>Początek lat 90. przyniósł debiuty Manueli Gretkowskiej, Izabeli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego