Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
łzy płyną. Boże! Jak mogłem do tego dopuścić?! Jak mogłem ją tu przywieźć? Skoro ja sam pomyślałem, że może się z nią stać to, co z Małgośką - jak mogłem nie przewidzieć, że ona pomyśli to samo! Zobaczy ten koszmarny obraz przed sobą. Nie wolno mi było tu jej przywozić! Głupiec! Głupiec!
Łzy nie przestają płynąć z oczu Ewy, ale twarz jej ma jakiś dziwny, nowy wyraz. A może ona płacze nad Małgośką, nie nad sobą?
Ewa...
Zatrzymał się czas. Nie odróżniam dni. Leżę na tapczanie i gapię się w czarne pudło fortepianu. Potem odwracam się na drugi bok i wlepiam oczy
łzy płyną. Boże! Jak mogłem do tego dopuścić?! Jak mogłem ją tu przywieźć? Skoro ja sam pomyślałem, że może się z nią stać to, co z Małgośką - jak mogłem nie przewidzieć, że ona pomyśli to samo! Zobaczy ten koszmarny obraz przed sobą. Nie wolno mi było tu jej przywozić! Głupiec! Głupiec! <br>Łzy nie przestają płynąć z oczu Ewy, ale twarz jej ma jakiś dziwny, nowy wyraz. A może ona płacze nad Małgośką, nie nad sobą? <br> Ewa...<br>Zatrzymał się czas. Nie odróżniam dni. Leżę na tapczanie i gapię się w czarne pudło fortepianu. Potem odwracam się na drugi bok i wlepiam oczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego