i osiemdziesiątych noclegi w Chacie Téry'ego rezerwować można było tylko za pośrednictwem kancelarii turystycznej ČEDOK, odpowiednik naszego "Orbisu". Efekt był taki, że często trafiali do Pięciu Stawów Spiskich goście z walizkami i w półbutach.<br><br>*<br><br>Od 1994 r. <orig>chatarem</> w "Terince" jest Miro Jílek, taternik, <orig>skialpinista</>, związany od dzieciństwa z górami. Gospodaruje tu wspólnie z Františkom Kriššákovom (wdową po Milanie Kriššáku, słowackim himalaiście, który zginał w katastrofie śmigłowca ratowniczego w Dolinie Młynickiej w 1979 r.).<br>- Wiedziałem, co mnie tu czeka - mówi Miro Jílek - wiedziałem, że nie ma lodówki, telewizora, prysznica z ciepłą wodą, ale