Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.29
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
ponad 100 zł dziennie. Po publikacji w redakcji rozdzwoniły się telefony.
Po panu Sztangrecie z Głogowa zgłosił się Czytelnik z Gorzowa (zastrzegł dane do wiadomości redakcji), który ofiarował pani Ewie 300 zł.
- Niech kupi, co najbardziej potrzebuje - powiedział. Później 150 zł dał inny gorzowianin, który nawet nie chciał się przedstawić. Gotówkę obiecała pani Agnieszka z Zielonej Góry i firma Joanna z Żagania, a pieluchomajtki apteka Osiedlowa z Gorzowa. Zielonogórski Cefarm już dziś rano wyśle do Gorzowa spory zapas opatrunków, wody utlenionej, pieluchomajtek i soli fizjologicznej.
Do pani Ewy zatelefonował wicedyrektor lubuskiego Narodowego Funduszu Zdrowia Ryszard Smyk i zapowiedział: - Zrobię wszystko, żeby
ponad 100 zł dziennie. Po publikacji w redakcji rozdzwoniły się telefony. <br>Po panu Sztangrecie z Głogowa zgłosił się Czytelnik z Gorzowa (zastrzegł dane do wiadomości redakcji), który ofiarował pani Ewie 300 zł. <br>- Niech kupi, co najbardziej potrzebuje - powiedział. Później 150 zł dał inny gorzowianin, który nawet nie chciał się przedstawić. Gotówkę obiecała pani Agnieszka z Zielonej Góry i firma Joanna z Żagania, a pieluchomajtki apteka Osiedlowa z Gorzowa. Zielonogórski Cefarm już dziś rano wyśle do Gorzowa spory zapas opatrunków, wody utlenionej, pieluchomajtek i soli fizjologicznej. <br>Do pani Ewy zatelefonował wicedyrektor lubuskiego Narodowego Funduszu Zdrowia Ryszard Smyk i zapowiedział: - Zrobię wszystko, żeby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego