Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
w świetle lamp. Minęli tłum gości drepczących na trawniku, okrążonych przez służbę z tacami pełnymi szklanek i kieliszków. Śpiewak przymknąwszy oczy, nie zważając na gwar, zawodził sam sobie, rytm akompaniamentu brzmiał nieskładnie, może się nawet nie słyszeli, trwał improwizowany koncert zgodny z nastrojem nocy weselnej.
Istvan kroczył obok starego fabrykanta.
- Grace będzie szczęśliwa - powiedział Terey półgłosem, jakby sam siebie chciał o tym upewnić.
Hindus, niższy, położył mu dłoń na ramieniu zabawnie poufnym gestem i poprawił:
- Będzie bogata, i to bardzo bogata. Nasze rodziny mogą więcej niż u was ministrowie... Ale Grace musi urodzić mu syna.
Słupy niskiego światła raziły źrenice. Obok
w świetle lamp. Minęli tłum gości drepczących na trawniku, okrążonych przez służbę z tacami pełnymi szklanek i kieliszków. Śpiewak przymknąwszy oczy, nie zważając na gwar, zawodził sam sobie, rytm akompaniamentu brzmiał nieskładnie, może się nawet nie słyszeli, trwał improwizowany koncert zgodny z nastrojem nocy weselnej.<br>Istvan kroczył obok starego fabrykanta.<br>- Grace będzie szczęśliwa - powiedział Terey półgłosem, jakby sam siebie chciał o tym upewnić.<br>Hindus, niższy, położył mu dłoń na ramieniu zabawnie poufnym gestem i poprawił:<br>- Będzie bogata, i to bardzo bogata. Nasze rodziny mogą więcej niż u was ministrowie... Ale Grace musi urodzić mu syna.<br>Słupy niskiego światła raziły źrenice. Obok
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego