Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1972-1978
w Oku pisałem i wspominałem o Picassie ponad 30
razy, że w 1962 napisałem o nim jeszcze artykuł, zestawiając go z
Brakiem. O tym ostatnim pisałem z czułością i zachwytem, o Picassie z
podziwem, jak o fenomenie sztuki. Zdawało mi się, że już nigdy do niego
nie powrócę.
Wystawa w Grand Palais poderwała mnie przecie, chciałem jeszcze raz,
po latach, zobaczyć tego, który naznaczył nasz wiek, w masie
stworzonych przez niego dzieł.
Wystawa była dla mnie szokiem nieoczekiwanym.
Po obejrzeniu w tymże Grand Palais bardzo słabej wystawy fowistów
(same wybiórki) szedłem ku salom Picassa. Pierwsze wrażenie: uczucie
radości i ulgi, spostrzegłem
w Oku pisałem i wspominałem o Picassie ponad 30<br>razy, że w 1962 napisałem o nim jeszcze artykuł, zestawiając go z<br>Brakiem. O tym ostatnim pisałem z czułością i zachwytem, o Picassie z<br>podziwem, jak o fenomenie sztuki. Zdawało mi się, że już nigdy do niego<br>nie powrócę.<br> Wystawa w Grand Palais poderwała mnie przecie, chciałem jeszcze raz,<br>po latach, zobaczyć tego, który naznaczył nasz wiek, w masie<br>stworzonych przez niego dzieł.<br> Wystawa była dla mnie szokiem nieoczekiwanym.<br> Po obejrzeniu w tymże Grand Palais bardzo słabej wystawy fowistów<br>(same wybiórki) szedłem ku salom Picassa. Pierwsze wrażenie: uczucie<br>radości i ulgi, spostrzegłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego