Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
zamożnych protestantów, stanęli na głowie, aby pokazać, jacy są mili, otwarci i tolerancyjni. Wszystko oczywiście po to, aby wprowadzić do Białego Domu swojego oficjalnie już namaszczonego kandydata George'a W. Busha. Wiele wskazuje na to, że może im się to udać.

George W. Bush

Operacja kosmetyczna dokonana w Filadelfii na GOP (Grand Old Party - tradycyjne określenie republikanów) przez speców od politycznej reklamy była wyciągnięciem nauk z jej porażek w ostatnich latach. W 1992 r. gubernator prowincjonalnego stanu Arkansas Bill Clinton wygrał wybory dzięki udanemu przeciągnięciu demokratów ku centrum, wyciszeniu liberałów i zjednoczeniu stronnictwa wokół swojej umiarkowanej platformy. Tymczasem republikanie na swojej konwencji
zamożnych protestantów, stanęli na głowie, aby pokazać, jacy są mili, otwarci i tolerancyjni. Wszystko oczywiście po to, aby wprowadzić do Białego Domu swojego oficjalnie już namaszczonego kandydata George'a W. Busha. Wiele wskazuje na to, że może im się to udać.<br><br>&lt;tit&gt;George W. Bush&lt;/&gt;<br><br>Operacja kosmetyczna dokonana w Filadelfii na GOP (Grand Old Party - tradycyjne określenie republikanów) przez speców od politycznej reklamy była wyciągnięciem nauk z jej porażek w ostatnich latach. W 1992 r. gubernator prowincjonalnego stanu Arkansas Bill Clinton wygrał wybory dzięki udanemu przeciągnięciu demokratów ku centrum, wyciszeniu liberałów i zjednoczeniu stronnictwa wokół swojej umiarkowanej platformy. Tymczasem republikanie na swojej konwencji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego