Typ tekstu: Książka
Autor: Borucki Marek
Tytuł: Polacy w Rzymie
Rok: 1995
wychodzę, to albo raz na dzień na kawę, kupić Maksowi gazetę francuską i cygar, albo wieczorem, i to nie dla spaceru, tylko do knajpki patrzeć na Rzymian, ponieważ z nich obraz ten maluję. Prace rzymskie musiał jednak Aleksander przerwać, ponieważ stan zdrowia brata pogarszał się i postanowili wracać do kraju. Gruźlica wyniszczyła organizm młodego powstańca styczniowego i już nawet intensywne leczenie nie dawało poprawy. Dramatyczna podróż zakończyła się w Niemczech, gdzie Maksymilian zmarł i pochowany został na małym cmentarzu wiejskim w Bawarii.
Aleksander powrócił do Rzymu latem 1876 roku, ale na krótko, tylko załatwić pilne sprawy, a potem pięć lat pozostawał
wychodzę, to albo raz na dzień na kawę, kupić Maksowi gazetę francuską i cygar, albo wieczorem, i to nie dla spaceru, tylko do knajpki patrzeć na Rzymian, ponieważ z nich obraz ten maluję&lt;/&gt;. Prace rzymskie musiał jednak Aleksander przerwać, ponieważ stan zdrowia brata pogarszał się i postanowili wracać do kraju. Gruźlica wyniszczyła organizm młodego powstańca styczniowego i już nawet intensywne leczenie nie dawało poprawy. Dramatyczna podróż zakończyła się w Niemczech, gdzie Maksymilian zmarł i pochowany został na małym cmentarzu wiejskim w Bawarii.<br>Aleksander powrócił do Rzymu latem 1876 roku, ale na krótko, tylko załatwić pilne sprawy, a potem pięć lat pozostawał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego